mamy już okna
Nastała długo wyczekiwana chwila. Dziś pojawili się monterzy, którzy zamontowali nam 19 okien. To była miła niespodzianka, gdyż wspomniane nam było o 3-tygodniowym czekaniu a tu proszę, po półtora tygodnia telefon że "jutro możemy montować".
Wybraliśmy zestaw 3-szybowy (o współczynniku szyby 0,6) z ciepłymi ramkami na profilu Brugmanna. Drzwi balkonowe są barwione w masie, pozostałe okna są w orzechowej okleinie (ale tylko z zewnątrz).
Listwa podparapetowa
Tył domu
Widok z łazinki (bez szyby)
Widok przez okno łazienkowe
Zamknięty oknami wykusz
Widok z drogi
Jednocześnie mamy niemały dylemat, we wlocie do kanału wentylacyjnego gniazdo założyła parka kopciuszków. Jeszcze inkubują jajka przez co musieliśmy zostawić kilka otworów pod oknami i drzwiami by ptaki mogły wylatywać z domu (mamy nadzieje, że nie rozbiją się o szyby).